Bluzy w taką pogodę są dla mnie koniecznością. Sporo osób biega w cienkich kurtkach, ja jednak za tym nie przepadam. Zresztą nie tylko do biegania zakładam coś luźnego i ciepłego, bluzy towarzyszą mi na co dzień. Mimo, że posiadam typowe termoaktywne, często podczas ćwiczeń mój wybór pada na zwykłą luźną bluzę.
Stanik sportowy to ważny element stroju każdej kobiety podczas ćwiczeń. Zaciekawiły mnie powyższe modele, ponieważ wszelkie staniki jakie widziałam do tej pory były całkiem zabudowane, mój także. Zastanawia mnie czy rzeczywiście dobrze trzymają, czy służą jedynie "do wyglądania", co sądzicie? :)
Spodnie jak dla mnie są chyba najluźniejszym wyborem, w zimie biegam i ćwiczę w termoaktywnych ocieplanych legginsach, w taką wiosenną pogodę jaka jest teraz stawiam na zwykłe legginsy. Przyznam, że jeszcze nie wypróbowałam legginsów ani spodenek z podobnymi akcentami jak na zdjęciach powyżej, zazwyczaj były one całe czarne lub szare.
Czy któraś z poniższych rzeczy zwróciła Waszą uwagę i założyłybyście ją
do ćwiczeń? A może sporty typu joga nie wymagają według Was specjalnych
ubrań, ale bardziej męczące, np. bieganie - owszem? Podzielcie się
swoją opinią! :)
myślę, że luźne ubrania również dobrze się nadają do ćwiczeń ;)
OdpowiedzUsuńJa biegam przeważnie w legginsach, sportowych butach, a na górę mało zwracam uwagę.
OdpowiedzUsuńUwielbiam modę sportową , bluzy noszę na codzień , staniki wolę bardziej zabudowane , legginsy mam zazwyczaj zwykłe bo nie dorobiłam się jeszcze tych termoaktywnych .
OdpowiedzUsuńkocham legginsy :) bardzo wygodne :)
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it
ja bluzy często noszę i myślę, że zwykle ubrania w większości też nadają się do fizycznych poczynań :P :)
OdpowiedzUsuńu mnie musi być praktycznie, nie modnie :)
OdpowiedzUsuńzwykle mam ciemne spodnie i coś jaskrawego na górę (biegam przez cały rok na zewnątrz, chcę być widoczna jak jest ciemno:)). Poza tym lubię rzeczy dobre gatunkowo - lepiej się sprawują przy częstym używaniu, praniu etc :)
przydatny post; P
OdpowiedzUsuńja mam swoje ulubione rzeczy do ćwiczeń:)ale z reguły nie ma dla mnie znaczenia w czym ćwiczę byle było wygodnie:)jedyne co muszę mieć dobre to stanik sportowy.ja mam taki z nike zabudowany i świetnie trzyma a to dla mnie najważniejsze:)
OdpowiedzUsuńUbranie sportowe musi być wygodne, ale przyjemniej się biega , gdy jest też ładne :)
OdpowiedzUsuńtweetty <3 :) ja nie wyobrażam sobie treningów zimą bez ubrań typu "compression" - żeby dobrze dogrzać stawy, ale latem pełna dowolność :D
OdpowiedzUsuńdzięki za linki ^^ bluzy naprawdę fajnie wyglądają no i wysyłka w zł
OdpowiedzUsuńróżowy stanik i getry z Tweetym <3 chcę!
OdpowiedzUsuńpiękne staniki sportowe:) różowy wymiata:-d
OdpowiedzUsuńpoklikałam, zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńhttp://tanczace-mysli.blogspot.com/2014/02/moje-modowe-must-have.html
lubię te sportowe staniki są mega wygodne
OdpowiedzUsuńzapraszam http://iamemilia.blogspot.com/
Ja w decathlonie znalazłam świetne legginsy. Podobały mi się tak bardzo, lecz nie było rozmiaru. :(
OdpowiedzUsuńta bluza z new york jest świetna :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że którąś z tych bluz bym wybrała :)
OdpowiedzUsuńJa wybieram moje kochane, luźne dresy :) nie dopadła mnie moda :P
OdpowiedzUsuńOstatnio ćwiczę w luźnych haremkach, ale poluję na jakieś fajne legginsy.
OdpowiedzUsuństaniki wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńKreskówkowe legginsy - jeju, jakie chude nogi *-*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
juliett-ofc.blogspot.com
Świetne ciuszki :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za luźnymi ubraniami podczas ćwiczeń. Jest mi w nich nie wygodnie i mam wrażenie, że wyglądam na większą niż jestem w rzeczywistości :) Bardzo ładny jest ten granatowy stanik sportowy. Ciekawy czy by dobrze się sprawdził.
OdpowiedzUsuńPrzygarnęłabym wszystkie pokazane tutaj rzeczy :)
OdpowiedzUsuńte legginsy są boskie! kocham kotecka chcącego zjeść ptaska:D staniczki też super, najwygodniejsze na świecie :)
OdpowiedzUsuńW bluzach najczęściej jeżdżę na rolkach, bo się aż tak nie zmęczę, a są bardzo wygodne. Do biegania niestety się nie sprawdzają.. ;P
OdpowiedzUsuńCo do leginsów, zazwyczaj mam najzwyklejsze czarne, bo wszystkie we wzorki pogrubiają mi nogi ;<
Sama nie wiem, jak wybierali ambasadorki ;P Ja się skapnęłam, że nią jestem całkiem niedawno. Po prostu pytali blogerek, którymi byli zainteresowani, czy chcą przetestować ShinyBoxa. Ja myślałam, że to jednorazowa akcja, a okazało się, że dostaję te pudełka od września 2012 już. Trzeba jednak być konsekwentnym i właściwie od razu wrzucać zdjęcia pudełka (bo potem można zapomnieć) i jak tego się nie zrobi w czasie, to słyszałam, że taka osoba od razu 'odpada' ;)
OdpowiedzUsuńOgólnie lubię bluzy, ale na fitness jednak zakładam zawsze coś obcisłego a zarazem wygodnego ;)
OdpowiedzUsuńja zazwyczaj biegam w: legginsy+stanik sportowy+bluza
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa! Od razu cieplej w serduszku i chce się walczyć :)
OdpowiedzUsuńUważam, że każde ciuchy się nadają do ćwiczeń, jeżeli są wygodne i komfortowe przede wszystkim dla nas samych. Nie każdego na początku stać na profesjonalne wyposażenie i nie powinien to być powód, żeby nie ćwiczyć!!!