Na sam początek... spakujmy torbę!
○ Buty - niby oczywiste, a jednak umieszczę je na pierwszy miejscu, bo... sama o nich ostatnio zapomniałam haha;) Nieważne jak wyglądają, ważne żeby były czyste i wygodne!
○ Woda - pewnie znasz swój organizm, więc oceń czy wystarczy Ci mała woda czy duża. Noś ją zawsze przy sobie (tak jak i ręcznik). Korzystając np. z butelki Bobble możesz uzupełniać wodę na bieżąco, nie nosząc jej ze sobą.
○ Koszulka - niektórzy ćwiczą w krótkich topach, choć ten widok raczej preferowany jest u stałych bywalczyń siłowni;) Bez różnicy czy weźmiesz ze sobą zwykły tshirt czy typowo sportową koszulkę - weź to, w czym czujesz się dobrze i wygodnie jest Ci się poruszać.
○ Spodenki/legginsy - na siłowni najwygodniej jest mi w legginsach, jak i większości dziewczyn które widuję. Używam zarówno zwykłych jak i tych sportowych, najważniejsze jest aby nie spadały z tyłka;)
○ Stanik sportowy - w zwykłym jest zdecydowanie niewygodnie. Na siłowni nie potrzebujesz bardzo mocnego podtrzymania, sprawdzą się także te "średnie" :)
○ Ręcznik - nawet jeśli prysznic bierzesz w domu a nie na siłowni, pewnie spotkasz karteczki "ćwicz z ręcznikiem!". Przyda Ci się do przecierania maszyn, jeśli kładziesz się na matę lub jeśli poczujesz potrzebę otarcia czoła.
○ Klapki - przydadzą Ci się do wejścia pod prysznic czy skorzystania z sauny.
○ Gumka do włosów, skarpetki, słuchawki, rękawiczki - to już opcjonalnie. Nie wyobrażam sobie ćwiczyć bez związanych włosów, choć wiem że nie wszyscy mają z tym problem. Czasem warto po porządnym treningu zmienić także skarpetki ;) Jeżeli lubisz ćwiczyć z muzyką, nie zapomnij słuchawek.
Każdy trening zacznij od 10 minutowej rozgrzewki. Najprościej pójść na bieżnię, rowerek czy orbitrek. Trening z maszynami czy na matach wykonuj powoli, skupiając się na każdym ruchu. To nie są zawody na czas. Jeżeli na Twojej siłowni nie masz możliwości skorzystania z pomocy trenera, na każdej maszynie powinna być naklejka objaśniająca jakie mięśnie angażuje i jak powinno się wykonywać ćwiczenie. Nie bój się przejść, pooglądać, poczytać. A co najważniejsze, nie rzucaj się od razu na ciężary. Na początku przyzwyczaj swoje ciało do wysiłku, jakiegokolwiek obciążenia. Po skończonym treningu wróć do strefy cardio na 15 minut. Na sam koniec nie zapomnij o rozciąganiu!
Nie przejmuj się jeśli na początku nie dasz rady wszystkiego zrobić. Nie przejmuj się jeśli będzie obok dużo ludzi. Każdy jest tam w tym samym celu. Nikt na nikogo krzywo nie patrzy, wszyscy tam się pocą, jęczą, męczą. Niczym się nie wyróżniasz. Inni nie są od oceniania, jedyne co są skłonni zrobić w Twoim kierunku to Ci pomóc! :)