środa, 11 grudnia 2013

Callanetics 1/8 - wprowadzenie i rozgrzewka

Witajcie "po latach"!
Oto przybyłam i ja, po bardzo długim okresie czasu, który skutecznie zajęła mi nauka i wyłącznie nauka. Schemat szkoła-dom-nauka-szkoła-dom-nauka powtarza się non stop, a ja niestety nic nie mogę z tym zrobić.
Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, a każdy kij ma dwa końce ;) Dzisiaj nadszedł dzień względnie wolnej chwili, którą poświęcam Wam kochani, którzy czytają nasze wypociny :)
Postanowiłam wziąć się za siebie i rok 2013 zakończyć pozytywnie, jeżeli chodzi o moją formę, która niestety ostatnimi czasy znacznie się pogorszyła.

Parę dni temu, wyłącznie z ciekawości, przejrzałam ofertę kursów z zakresu zajęć fizycznych prowadzonych na mojej uczelni... i znalazłam coś ciekawego, nawet bardzo.
Poszukując bardziej szczegółowych informacji na temat znalezionych przeze mnie ćwiczeń, niestety rozczarowałam się, bo nie ma NICZEGO w formie pisemnej, co mogłoby przybliżyć ich istotę.

Dlatego święty Mikołaj 6 grudnia wręczył mi prześwietną książkę pod tytułem CALLANETICS i tak rozpoczyna się moja przygoda i - mam nadzieję - również Wasza :)

Chciałabym zaprosić Was do udziału w rodzaju niezobowiązującego wyzwania, polegającego na dobrowolnym uczestnictwie w wykonywaniu ćwiczeń we własnym zaciszu domowym metodą Callanetics. Z każdym tygodniem, będę Wam udostępniać informacje o konkretnym zakresie ćwiczeń.

Co to jest?
Jest to program spokojnych ćwiczeń, wykonywanych z dużą ilością powtórzeń, wzbogacony elementami stretchingu.
Ćwiczenia zostały wymyślone w latach 80-tych XX wieku w Stanach Zjednoczonych przez Callan Pinckney.

Dlaczego warto?
10 godzin = 10 lat mniej
- kształtowanie swojego ciała, aby stało się sprężyste
- ujędrnienie mięśni brzucha, pośladków i ud
- wymodelowanie sylwetki
- spalenie zbędnej tkanki tłuszczowej
- podniesienie ogólnej wydolności organizmu

Zasady:
- ta sama kolejność wykonywania ćwiczeń
- dokładne wykonanie pod względem technicznym
- kolejność, czas trwania i liczba powtórzeń jest zawsze taka sama
- rozgrzewka, część główna, stretching i relaks

Rezultaty:






Więcej zdjęć w zakładce Callanetics - wstęp z prawej strony w menu.

Filmy

Ćwiczenia z Callan Pincney
Ćwiczenia z Mariolą Bojarską

"Czy callanetics jest bezpieczny?
Callanetics jest tak bezpieczny, że ćwiczyć go mogą nawet ludzie osiemdziesięcioletni. Wymyślony pierwotnie po to, aby złagodzić dolegliwości kręgosłupa, callanetics działa przez drobne, lecz dokładnie zgrane i wielokrotnie powtarzane ruchy. Ten program treningowy nie zawiera ćwiczeń wymagających ruchów gwałtownych, mających charakter jednorazowego, nadmiernego wysiłku, który mógłby być szkodliwy dla organizmu."

"Czy dieta jest częścią tego programu?
Przestrzeganie diety na ogół nie jest konieczne. Jednakże jeśli nie schudniemy nawet o jeden kilogram, to z pewnością  niezbędny będzie zakup odzieży o dwa numery mniejszej! Jeśli zaś uda się komuś schudnąć, np. o pięć kilogramów, to będzie to wyglądać co najmniej na dziesięć!”

"Czy callanetics jest łatwy?
Ćwiczenia są trudne - na początku. Z czasem jednak pojawi się znakomite samopoczucie! Jedna godzina callaneticsu przynosić będzie tyle pożytku, co 24 godziny aerobiku. Mięśnie staną się mocne, a sylwetka ciała sprężysta - będzie to widoczny efekt ćwiczeń!"

"Czy trzeba zaczynać od całej godziny ćwiczeń?
Nie. Godzinę można podzielić na jednostki piętnastominutowe - z tym samym rezultatem."



Rada na wstępie:
"Zanim rozpoczniecie jakikolwiek program ćwiczeń, zasięgnijcie opinii lekarza. Program jest ułożony dla zdrowych ludzi w każdym wieku."

ZACZYNAMY!!!
Ćwiczenia rozgrzewające dostępne są w zakładce Callanetics - rozgrzewka.

Więcej informacji, w tym również ciekawostek, w zakładce Callanetics - wstęp.


I jak podoba Wam się ta metoda? Zamierzacie ja wypróbować razem ze mną?
Jeżeli tak, zróbcie fotki Waszej sylwetki teraz, po to by móc ją porównać z sylwetką, którą osiągniemy za parę godzin ćwiczeń. Sprawdzimy, czy Callanetics działa również i na nas :)

35 komentarzy:

  1. dobra, zobaczymy czy mi popasuje, ale nie obiecuje kiedy zaczynam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. jak fajnie że nam to pokazujesz!:)już przejrzałam rozgrzewkę.najbardziej spodobało mi się napinanie rąk.przyda mi się to bardzo!:)ale te stare zdjęcia jakoś mnie przerażają haha

    OdpowiedzUsuń
  3. trzymam kciuki i życzę motywacji do ćwiczeń! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo motywacji! ;) Wejdź w Nowy Rok sportowym krokiem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. No więc życzę powodzenia :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja kiedyś ćwiczyłam callanetics i efekty faktycznie były - niestety, po zarzuceniu treningu wszystko wracało do poprzedniego stanu... Ale polecam spróbować na własnej skórze!

    OdpowiedzUsuń
  7. wow efekty są świetne! sama chcę się wziąć za siebie, rozglądałam się za jakimś fitnessem czy coś, ale moze i tego warto spróbować:)
    może wspólna obserwacja ?? daj mi znać :)
    może chciałabyś zgarnąć świąteczny prezent? Rozdanie z Sammydress, sprawdź TUTAJ
    i byłabym bardzo wdzięczna gdybyś kliknęła w linki persunmall u mnie na blogu :)
    pozdrawiam!
    DOMINIKALICIOUS

    OdpowiedzUsuń
  8. Ćwiczyłam kiedyś podobnym systemem i rzeczywiście są to fajne treningi :) Teraz zależy mi na poprawie zdrowia kręgosłupa, więc może włączę te ćwiczenia do swojego planu:)
    A Tobie życzę powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja już obserwuję! :)

    hurt-others.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe.. :)
    Obserwuję. Może zrobisz to samo? :)
    natala-nata.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. oj koniecznie musimy się zabrać za siebie ;) możne podejmiemy Twoje wyzwanie ;)
    już dołączyłyśmy do grona Twoich obserwatorów.
    super blog, będziemy tu chętnie wracać!!!
    zapraszamy także do siebie,
    będzie nam bardzo miło, jeśli również dołączysz do grona naszych obserwatorów!
    pozdrawiamy ;)

    Alicja i Magda

    OdpowiedzUsuń
  12. fajne efekty :D

    oczywiście że obserwujemy :) ja już :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super blog! :) Obseruję i zapraszam do mnie! :)
    http://pooolanka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Ostatnimi czasy widzimy, że z wolnym czasem sporo ludzi ma kłopot.. a jeszcze teraz świąteczna bieganina.. choć nawet przyjemna to jednak zabiera sporo czasu :)
    My z siłownią i ćwiczeniami jesteśmy na bieżąco już od paru lat :) i gorąco polecamy to wszystkim w wolnym czasie bo poprawia humor a i nasze ciało wygląda świetnie :)
    OBSERWUJEMY :****

    Buziaki
    xo xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  15. Pisałaś u mnie więc też pisze :)
    Jak już obserwuje, teraz ty! :D
    http://ja-od-a-do-z.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajny blog!
    Obserwuję! ;3
    I zapraszam do nas:http://paulaifilip.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Nigdy nie ćwiczyłam Callanetics, ale słyszałam tak wiele dobrego o tym zestawie ćwiczeń. Trochę się boję tego, że dla mnie jest to za wolne, statyczne. Ale myślę, że warto spróbować, więc jak coś to dam znać :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Fantastyczny blog,, muszę w końcu zacząć ćwiczyć a nie tylko słodkości, słodkości :) Oczywiście że obserwujemy ale liczę na rewanż :) :* dziękuję za odwiedzenie mojego bloga :*

    OdpowiedzUsuń
  19. świetny blog...wiele ciekawych rzeczy się można dowiedzieć:)

    pytałaś czy obserwujemy...ja już teraz Twoja kolej^^

    http://joanna-passion-life-dreams.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Efekty wyglądają zachęcająco:)

    OdpowiedzUsuń
  21. czytała o tym kilka artykułów, każdy pisze,że efekty są naprawdę zadowalające, jeśli mój lekarz zgodzi się na to to na pewno dołączę:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Efekty są motywujące!
    Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  23. Naprawdę dobre efekty.
    Świetny pomysł na prezent! :D
    Obserwuję i liczę na rewanż
    modajestnaszapasja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. mama mojego faceta ćwiczyła przez około 20 lat :) ale mnie ta forma jakoś nie przekonuje, wolę ćwiczenia bardziej dynamiczne

    OdpowiedzUsuń
  25. efekty naprawdę świetne :)
    podoba mi się tu u Ciebie :)
    + w wolnej chwili zapraszam do siebie, zachęcam też do obserwowania - na pewno się odwdzięczę :)
    http://free-to-be-myself-forever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. zawsze ćwiczyłam z Mariolą Bojarską - po niedzieli spróbuję z Callan może to będzie mniej nużące : )

    te ćwiczenia bardzo lubię tylko szkoda, że tak straaasznie się dłużą, no ale rozciągnąć można się przy nich fajnie :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Efekty świetne. Kiedyś ćwiczyłam callanetics, wbrew pozorom czasem daje popalić :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja ćwiczę MelB i jestem bardo zadowolona,jednak lubię nowe rzeczy i chyba spróbuję callanetics

    http://katykaaty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. Tylko pamiętajcie o rozgrzewce, bo można sobie krzywdę zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  30. Wypróbuję! Jeżeli mam teraz 23 latka to po 10 godzinach ćwiczeń będe miała 13 :p Zapowiada się bardzo fajnie. Tutaj również znalazłam info, to się podzielę: http://www.jestemfit.pl/artykuly/trening/callanetics-fitness-bez-zadyszki :)

    OdpowiedzUsuń
  31. A ja się właśnie zastanawiałam, czy warto na to iść, czy nie. Ale chyba w takim razie się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń