sobota, 11 kwietnia 2015

Myprotein - wersja polska

Jakiś czas temu na blogu prezentowałyśmy recenzje produktów ze sklepu Myprotein. Od tamtego czasu minęło trochę czasu, a co za tym idzie - nastąpiły wcale niemałe zmiany, o których warto wspomnieć. W końcu po długich oczekiwaniach powstała polska wersja sklepu.

Dla osób, które na co dzień nie posługują się językiem angielskim, jest to spore ułatwienie. Zresztą nie każdy zna wszystkie "specjalistyczne" słówka, więc przy niektórych produktach trzeba było się pogłówkować. Czasem znajduję na stronie zdania brzmiące typowo jak skopiowane z translatora ("Zniżka na produkty poprawa!" ?) bądź zwykłe literówki, jednak zawsze da się zrozumieć o co chodzi ;)

Sporą wadą jak dla mnie jest fakt, że waluta dalej pozostała bez zmian. Cena na stronie prezentowana jest w euro. Zdecydowanie bardziej wolałabym opcję płatności w złotówkach, bo przy braku konta walutowego czasem już gubię się przelicznikach mojego banku... ;) Mimo wszystko dostępna jest płatność zwykłą kartą debetową lub paypal'em, więc nie ma większego problemu w tej kwestii.

Do tej pory specjalne promocje dostępne wyłącznie dla klientów z Polski przedstawiane były jedynie na Facebook'u Myprotein Polska. Obecnie informacje na temat promocji są też dostępne bezpośrednio na stronie, co ułatwia zakupy.

Już w międzynarodowej wersji wszystko było podzielone na odpowiednie kategorie. Jednak mi osobiście dużo lepiej szuka się produktów, kiedy widzę i rozumiem wszystko od początku do końca i nie muszę się domyślać co gdzie znajdę i do czego dany produkt służy :)

Polska wersja strony na pewno ułatwia wyszukiwanie produktów, wyczytywanie informacji na ich temat i cały proces zakupów. Większych zmian, oprócz samego faktu wprowadzenia języka polskiego, raczej nie zauważyłam i według mnie to zaleta. Szata graficzna pozostała bez zmian, wszystko znajduje się na tym samym miejscu, zmiany same w sobie nie są bardzo odczuwalne, jednak wszelkie ułatwienia w wersji polskiej zdecydowanie są na plus. Jedyną mocno wyczuwalną wadą jest wcześniej wspomniana waluta, choć wielkim problemem też to nie jest.


15 komentarzy:

  1. Nie korzystam z takich suplementów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba muszę wreszcie coś od nich zamówić:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie suplementowałam się :)
    Pozdrawiam,
    http://fit-healthylife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja polecam ich masła - orzechowe i migdałowe są moją miłością ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo, to ekstra, że w końcu wyszła polska wersja! :) To naprawdę ułatwi sprawę. Jednak, macie rację, szkoda, że waluta nie zmieniła się na polską. Czekam na następny post!

    Pozdrawiam!
    http://emiemaila.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. zawsze można obliczyć kurs euro :) Sam fakt, że powstała polska wersja, wiele ułatwia i na pewno sklep zyska popularność :)
    http://ewciakkkk.blogspot.com/2015/05/in-my-home.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie korzystam z suplementów, boję się, że efekt byłby odwrotny od zamierzonego. Ciekawy post. To dobrze, że jest strona w języku polskim - to duże ułatwienie :)
    nataliapfotografia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. To może być świetna sprawa!
    mimo wszystko,suplementy mogą być niekiedy bardzo szkodliwe ;/

    http://gitara-maja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Myślę, że to fajna sprawa i ułatwienie dla osób korzystających z suplementów. :) Świetny blog. Obserwuję :)
    http://madeline268.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwszy raz o tym słyszę :)

    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Swietnie wiedziec ze jest taki sklep w jezyku polskim, choc z angielskim nie mam problemu :) Bardzo ciekawy post, pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie.
    ksiezycova.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Genialna sprawa, z suplementów nie korzystam, aczkolwiek dla sportowców świetna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Niestosujemy żadnych suplementów diety ale bardzo fany post. Zapraszamy do nas wiktorkowawiktorka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. ciekawe pomysły i fajnie napisany blog :)

    OdpowiedzUsuń