wtorek, 4 listopada 2014

Fit wyzwanie

Cześć! Nie ma co ukrywać, w ostatnim czasie nieźle sobie odpuściłam wszelką aktywność fizyczną i chyba jedyne na czym poprzestałam to dłuższe spacery. Nie dość że złapałam okropnego lenia to jeszcze przez pogodę zmuszona jestem leżakować wśród chusteczek i tabletek. Jedno jest pewne - potrzebuję motywacji i to szybko, bo coś czuję że przez świąteczne zamieszanie (sprzątanie, gotowanie i wciskane przez babcię jedzenie) znów zawalę, a przecież trzeba się jakoś prezentować przy wigilijnym stole :P


Postanowiłam więc rozpocząć fit wyzwanie, które pozwoli mi się "rozruszać", a oprócz ćwiczeń na mięśnie w nim zawartych oczywiście będę wplatać jakieś cardio (mam nadzieję, że za jakiś czas znów zamienię spacery na bieganie...). Będzie mi miło jeśli ktoś do mnie dołączy! Startuję 10.11 w poniedziałek. W tym tygodniu wolę jeszcze przeleżeć grypę, bo ledwo stoję ;)


Moje wyzwanie będzie się opierało na trzech ćwiczeniach - przysiadach, krzesełku i desce. Start jest dla zupełnego rozruszania się, czyli 30 przysiadów na początek i po 20 sekund wyzwania wall sit oraz deski, po miesiącu zakończę 150 przysiadami oraz po 2 minuty i 20 sekund krzesełka i deski. Po kilku pierwszych dniach postaram się dodać jakieś utrudnienie w postaci przysiadów z obciążeniem, różnych wersji deski.

Powyższe ćwiczenia oddziałuję głównie na uda, pośladki i brzuch. Mam nadzieję, że wyzwanie doda mi motywacji, a kiedy mój nadgarstek będzie już w pełni sprawny (19.11 mam minizabieg), w moim planie pojawi się zdecydowanie więcej ćwiczeń. W weekend się pomierzę, może nawet jakieś zdjęcia wpadną haha :) Obym na początku grudnia mogła się pochwalić pierwszymi rezultatami! Jeśli ktoś chciałby dołączyć, zapraszam do wydarzenia na FB lub poinformujcie mnie tutaj w komentarzu, żebym wiedziała kogo "ścigać" czy dotrwał do końca i czy jest się czym pochwalić :))

Oprócz tego rozpoczęłam FitFotoWyzwanie zapoczątkowane przez Różową Klarę. Zdjęcia możecie widywać codziennie na fanpage'u.

Kochani, zdrowia Wam życzę! ♥

30 komentarzy:

  1. Powodzenia. Ja sama myślę nad wyzwaniem plank.

    OdpowiedzUsuń
  2. Biorę udział! Mam nadzieję, że mi się uda dotrwać, za Ciebię również trzymam kciuki:*

    OdpowiedzUsuń
  3. powodzenia i wytrwania btw uwielbiam squaty :)
    http://zielonoma.blogspot.it/

    OdpowiedzUsuń
  4. a kto mi da kopniaka motywacyjnego?:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja ja ja! trzy razy nawet Cię kopnę! Beata :*

      Usuń
    2. O ja !:) ale sympatycznie!

      Usuń
  5. fajne wyzwanie, nie lubię powtarzać tych samych czynności ale do ogólnej aktywności się przyłączam, ostatnio wykorzystuje ładne dni na jazdę rowerem

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia w wyzwaniu. :) Trzeba przerwać lenia!

    OdpowiedzUsuń
  7. powodzenia! Ja wracam do ćwiczeń z Ewą i Mel B :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Powodzenia ;) jestem z tobą, ja zaczynam od dziś ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię wyzwania i może skuszę się kiedyś na takie - to działa bardzo mobilizująco :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapraszam Was do wzięcia udziału w zabawie LIEBSTER award: http://miejskifitness.blogspot.com/;-)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Przede wszystkim życzę ci zdrókwa! Co do FFW jak ci wygodnie możesz ominąć a możesz nadrobić.

    OdpowiedzUsuń
  12. Powodzenia z twoim wyzwaniem

    OdpowiedzUsuń
  13. Fajnie, że są ludzie, którzy stawiają sobie ambitne cele. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajne pomysły i interesujący wpis !

    OdpowiedzUsuń
  15. Super blog do poczytania w wolnej chwili!

    OdpowiedzUsuń
  16. fajnie tu u Ciebie! blog warty polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Polecam tego bloga, jest świetny!

    OdpowiedzUsuń
  18. warto było zajrzec na tego bloga

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny tekst! Od roku nie czytałam tak wartościowego artykułu.

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Również podejmuje się fit wyzwania razem z tobą!

    OdpowiedzUsuń
  22. Motywujący wpis, jeśli będzie tutaj więcej takich to na pewno zostanę na dłużej

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajny wpis, wyzwanie oraz ciekawy blog. ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak ja bym chciała mieć w sobie tyle motywacji, co Ty. Czytam wpis po czasie, ale obserwując Twoje posty, jestem przekonana, że takie wyzwanie to dla Ciebie nic specjalnego. Tak trzymaj. :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Na sam widok tych serii strzyka mi krzyżu, hah :D Podziwiam za zapał i determinację!

    OdpowiedzUsuń