Zmęczona, od razu po zajęciach w szkole, wciąż z zapaleniem zatok (a przynajmniej jego podejrzeniem) wyruszyłam w docelowym kierunku.
Zamarzająca każda część ciała, ogromny tłum i wciąż towarzysząca mi myśl "po co ja tu w ogóle przyszłam?" z pewnością nie pomagały, lecz kiedy podbiegł do mnie krasnal, żeby zrobić sobie wspólne zdjęcie i przytulił na pocieszenie, uśmiech od razu pojawił się na mojej twarzy :)
Na rynku można znaleźć wiele rzeczy. Od straganów z typowymi artykułami spożywczymi dla przeróżnych regionów, jak np. oscypki, pierniki, żelki, po tzw. "Bajkowy Lasek":
Budki rozciągają się praktycznie na całej długości rynku, z tego co zauważyłam - z każdym rokiem pojawia się ich coraz więcej na kolejnych uliczkach!
Zdecydowana większość przychodzi jednak tylko w celach zwiedzania, porobienia zdjęć, czemu się nie dziwię. Jak nie trudno się domyślić, ceny na jarmarku nie powalają;) Na możliwość zrobienia sobie zdjęcia z reniferami czekałam dość długo i niestety - nie doczekałam się, więc zostały zrobione podczas kiedy dzieci wciąż rozmawiały sobie siedząc z tyłu w "saniach" ;)
Atmosfera jest naprawdę świetna, jak na co dzień jej nie czuję, bo ta cała "świąteczna szopka" od listopada potrafi się już znudzić, tak tam miło było posłuchać tych najsłynniejszych świątecznych hitów :) Byliście kiedyś na takim Jarmarku Świątecznym? A może mieliście okazję zawitać właśnie do Wrocławia? Chwalcie się! :)
Mam nadzieję, że zawroty głowy do piątku miną mi już całkowicie i w końcu będę w stanie znów odwiedzić siłownię... Trzeba się wziąć za siebie! Choć aktualnym priorytetem jest kupno nowych butów do biegania. Pozdrawiam wraz z Krasnalem - tym razem sztucznym! :)
fajny taki jarmark ;D
OdpowiedzUsuńszkoda, że śniegu nie ma :)
OdpowiedzUsuńFajny ten wasz wrocławski jarmark:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie jarmarki tam jest tyle świetnych rzeczy. Ceny są bardzo wysokie za zwykle pierniki z lukrem trzeba było zapłacić 25 zł za kilogram,ale zdjęcia świetne najlepsze z krasnalami. :)
OdpowiedzUsuńtutaj u mnie te pelno takich stoisk, jeju ten nastroj jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
alicjalovingx.blogspot.com
Bardzo ładnie tam masz. ;)
OdpowiedzUsuńW moim mieście rodzinnym jarmark jest na 6 grudnia, trwa 3 - 4 dni. Jest mniejszy, ale bardzo fajny. Na zakończenie zawsze jest jakiś koncert. W zeszłym roku byli u nas "Bracia", a w tym "Brathanki". :)
Byłam również ostatnio, przypadkiem, na jarmarku Bożonarodzeniowym w Gdańsku - cudowne miejsce. :)
uwielbiam takie jarmarki :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten Jarmark.zawsze gdy wracam z zajęć na pociąg to przez niego przechodzę i jakoś poprawia mi humor:)szkoda tylko że ceny ta wysokie bo można znaleźć tam kilka ładnych prezentów.koniecznie spróbuj tego warkocza (nazwa na K, której niestety nie umiem zapamiętać haha waniliowy i czekoladowy, kosztuje aż 10 zł ale warto!:))najfajniej jednak na ten Jarmark przychodzi mi się z najbliższymi:):)
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia :) szkoda, że u mnie nie ma takich jarmarków
OdpowiedzUsuńa byłam tam kilka dni temu ;) ślicznie jest !
OdpowiedzUsuńhttp://marttfashion.blogspot.com/
Cudownie ! Kocham takie miejsca :)
OdpowiedzUsuńmagiczne miejsce :)
OdpowiedzUsuńxxo
cudownie :)
OdpowiedzUsuńu mnie też są takie jarmarki, tyle że mieszkam
obok dość małego miasta, więc są o wiele mniejsze ;)
jej tyle tam świateł że aż jasno :D
pozdrawiam cieplutko ;*
ayuna-chan.blogspot.com
Szkoda, ze u mnie nie ma takiego czegoś ;c
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńI ten uśmiech jak przytula cię wieli,baśniowy ludek...bezcenne :) Ja mieszkam w małym mieście ,więc u mnie takich rzeczy nie ma,a szkoda ;) Jak masz katar mocny,nie możesz się go pozbyć i strasznie cię cały czas boli głowa ,to możesz mieć zatoki,ja ostatnio je miałam i nie polecam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://kochaj-szanuj-snij.blogspot.com/
Też mam chore zatoki także piona! ;pp
OdpowiedzUsuńAle słodki ten krasnal... :))
Ale super jarmark!Też chcę tam być :c.
OdpowiedzUsuńObserwujemy?Jeśli tak dodaj się do obserwatorów mojego bloga ,wtedy ja zrobię to samo :3
http://dont-benormal.blogspot.com/
tylko, aby nie za często, ahh ta słabość do słodkości:P dzięki za koment
OdpowiedzUsuńahh jak pięknie w tym Wrocku:))
OdpowiedzUsuńO to widocznie coś we Wrocławiu jest nie tak, mnie wczoraj wieczorem złapały potworne zawroty głowy, mialam jechać odrazu po pracy do aqua parku na jogę, a ledwo wyszłam z pracy. jak się połozyłam na łozku i zamknełam oczy czułam się jakbym zeszła z krazueli.... :( Kurcze mam rzut beretem na jarmark, a jeszcze w tym roku nie byłam ;)
OdpowiedzUsuńFajne zdjecia :)) Wrocław widze że cały świąteczny :))
OdpowiedzUsuńLubię takie jarmarki, nawet jak się nic nie kupi to przyjemnie jest przyjść i pooglądać wszystkie te ładne rzeczy albo napić się grzanego wina:)
OdpowiedzUsuńW moim mieście niestety jarmarku nie ma, ale koleżanka przywiozła nam do pracy kartacze z jarmarku wrocławskiego :)
OdpowiedzUsuńPiękna sprawa ;) Ja tak długo wybierałam się na spacer po warszawskiej starówce, że do dziś dzień nie dotrłam, a wyjeżdżam teraz na 2 tygodnie... makabra...
OdpowiedzUsuńWesołych! ;)
Jak świetnie tam jest ! :D Z chęcią bym się wybrała na taki. ;P
OdpowiedzUsuńPozytywne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńhttp://katykaaty.blogspot.com/
fajne zdjęcia, renifery są świetne:)) dodaję do obserw. i zapraszam na konkurs, proste zasady..:) pozdrawiam:*)
OdpowiedzUsuńlubię takie jarmarki:)
OdpowiedzUsuńjarmark jarmarkiem, ale płaszcz to masz ładny!! szukam podobnego już od miesiąca :(
OdpowiedzUsuńjak magicznie:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam na takim jarmarku, ale wydaje się bardzo klimatyczny, lubię takie wydarzenia :)
OdpowiedzUsuńPowrotu do zdrowia i wesołych świat! :)
Kocham jarmarki! niestety u mnie nie ma ich ;<
OdpowiedzUsuńObserwacja za obserwacje?
http://pozytywnie-nastawiona.blogspot.com/
Świetny jarmark! Ja byłam w innym mieście, ale niestety już tak miło nie było..
OdpowiedzUsuńOjej, uwielbiam takie jarmarki! <33 Ooo, to na prawdę było po południu? Faktycznie ciemno.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!
naprawdę, około 16 byłam na miejscu ;)
UsuńTo faktycznie się nie dziwię :D
UsuńObserwuję.
Swietne zdjecia ;D
OdpowiedzUsuńhttp://kissmeifyouwant.blogspot.co.uk/
jejciu, wyglądasz jak moja przyjaciółka!
OdpowiedzUsuńja również obserwuje ::)
http://kochonoka.blogspot.com/
nastrojowo, super takie jarmarki są
OdpowiedzUsuńjak fajnie ! :) fajnie by było jakby zdjęcia były ciut większe w poście :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia można powiększyć po prostu w nie klikając, nie chciałam rozciągać za bardzo postu większymi, tym bardziej że mamy w planach w najbliższym czasie jakąś lekką modyfikację wyglądu bloga :) po tym na pewno dostosujemy się do Twojej rady, dziękujemy! :)
Usuńw Krakowie tylko przeszłam przez jarmark - zapachy unosiły się po całym rynku no i dzięki niemu szybko poczuć święta można - niestety na zakupy to już raczej nie bardzo się tam wybierać : D
OdpowiedzUsuńMmm zazdroszczę! ♥ Szkoda ,że u mnie nie ma czegoś takiego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Te krasnale są urocze! :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjecia i fajny post!
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2013/12/inspirations.html
fajna sprawa z tym jarmarkiem ;) świetny blog ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, moze Ci się spodoba www.madame-pattinka.blogspot.com ;)
Jejku, sweetaśne foty ! ;p :3 ;d Wesołych świąt ;) obserwujemy?
OdpowiedzUsuńmarcela-marccela.blogspot.com
super klimat :)
OdpowiedzUsuńjarmark mnie za bardzo nie przyciąga byłam tam dwa lata z rzędu:) Jednak sam opis waszych osóbek mnie zaciekawił. Obydwie interesujecie się aktywnym trybem życia i jego zdrowym stylem. chętnie zaobserwuję. Są to moje klimaty to być może dowiem się od was czegoś ciekawego:) Pozdrawiam i życzę, zdrowych radosnych świąt!
OdpowiedzUsuńJak zwykle fenomenalny post! Jesteś mistrzynią! :*
OdpowiedzUsuńWidać, że kochasz to co robisz! Dzięki za podzielenie się tym ze mną :-*
Sama z wielką przyjemnością poszłabym na taki jarmark!
Niestety u mnie w okolicy czegoś takiego nie zaznasz...
Wesołych i spokojnych świąt pełnych magii :-*
Pozdrawiam,
Katherine Unique
Ja nie jestem z Wrocławia, ale i nas w Rybniku też jest taki jarmark ^^
OdpowiedzUsuńaa ja też chcę zdjęcie z reniferami:p zazdroszczę:p
OdpowiedzUsuń